Jesteśmy już na lotnisku i czekamy na samolot do Frankfurtu. Podróż pociągiem minęła całkiem przyjemnie, z dworca do hotelu mieliśmy spacerkiem 3 minuty. Postanowiliśmy troche zaszaleć i dzieki bardzo fajnej promocji zatrzymaliśmy sie w hotelu Intercontinental, którego chyba największą atrakcją jest strefa welness i basen na 43 pietrze z pieknym widokiem na całą Warszawę. Oczywiście nie omieszkaliśmy skorzystać ;) Sam hotel też rewelacyjny, a widok z pokoju na szczyt Pałacu Kultury robi wrażenie. Całości dopełnia pani na harfie przygrywająca do śniadania ;) jednym słowem polecamy, zwłaszcza że można go okazjonalnie zarezerwować w bardszo dobrej cenie. Odwiedziliśmy tez restaurację Spring Roll przy ul. Szpitalnej, która serwuje świetne dania kuchni azjatyckiej, którą mega polecamy! Aktualnie czekamy na lot i zaczynamy wyprawę ;)